Straciatella z pijanymi rodzynkami
Biszkopt;
6 jajek
6 łyżek cukru
1 mały cukier waniliowy
6 łyżek mąki tortowej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
2-3 łyżki kakao
0,5 łyżeczki proszku do pieczenia (można pominąć)
szczypta soli
Białka oddzielić osobno, dodając szczyptę soli
Ubić na sztywną pianę dodając cukier, i cukier waniliowy.
Dodać;
kolejno po jednym żółtku
Po czym wsypać obie mąki wymieszane z kakao i proszkiem do pieczenia.
Wszystko delikatnie wymieszać
Ciasto wylać do prostokątnej blaszki wyłożonej papierem pergaminowym (25 cm x 40 cm)
Piec w temp.180 stopni, około 15 minut (grzanie górne i dolne)
Krem;
80 dag mielonego twarogu z wiaderka
25 dag cukru pudru
1 cukier waniliowy
400 ml śmietany kremówki 30%
5 łyżeczek żelatyny
1 – 1,5 tabliczki startej gorzkiej czekolady.
Żelatynę namoczyć w 0,5 szklance zimnej wody, odstawić aż napęcznieje po czym rozpuścić na małym ogniu (nie dopuszczając do zagotowania)
Ser, cukier, cukier waniliowy utrzeć, po czym wsypać startą czekoladę.
Dodać ubitą śmietanę i letnią rozpuszczoną żelatynę.
Wszystko dokładnie wymieszać.
Zimny biszkopt przekroić wzdłuż na 2 placki.
Na jeden placek wyłożyć całą masę serową, po czym przykryć drugą połówką biszkoptu.
Polewa z rodzynkami
50 g. masła
5 -6 łyżek mleka
200 g czekolady
400 g rodzynek lub śliwek kalifornijskich
200 ml rumu lub wódki
Rodzynki lub śliwki zalać rumem, dolewając tyle wody aby były całkowicie przykryte, następnie całość zagotować i odstawić na około 12 godzin
W kąpieli wodnej rozpuścić masło i czekolady z mlekiem
Rodzynki rozłożyć na cieście i zalać rozpuszczoną polewą.
(w wersji dla dzieci proponuję rodzynki zalać gorącą, posłodzoną herbatą)
Rada;
Rodzynki zalane rumem można trzymać w słoiczkach przez kilka lat, rum staje się gęsty i jest wyśmienity do różnych deserów i ciast.