Puszyste pączki
Pączki swą puszystość zachowują do następnego dnia.
Przepis na szklankę o pojemności 250 ml
Składniki;
4 szklanki mąki pszennej tortowej (około 650 g)
0,5 szklanki cukru (około 100 g)
8 żółtek (z jajek o rozmiarze M)
40 g świeżych drożdży
80 g rozpuszczonego masła
300 ml ciepłego mleka
parę kropel aromatu waniliowego
szczypta soli
2 łyżki spirytusu
Dodatkowo przygotować;
smalec
400 g marmolady różanej
100 g skórki pomarańczowej
Drożdże rozetrzeć z 2 łyżkami cukru, następnie wlać około 50 ml letniego mleka, wymieszać i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (u mnie jest to piekarnik nagrzany do 30 stopni)
Do miski wsypać przesianą mąkę, dodać resztę cukru, sól, żółtka, olejek waniliowy, pozostałe letnie mleko i wlać wyrośnięty zaczyn.
Hakiem miksera wyrabiać ciasto aż będzie gładkie (ciasto będzie lepiące, ale nie dosypujemy żadnej mąki)
Na koniec wlać wystudzone masło i dalej wyrabiać aż ciasto będzie odchodziło od ścian misy, następnie wlać spirytus i wyrabiać aż ciasto wchłonie cały alkohol.
Wyrobione ciasto przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Po wyrośnięciu przekładamy na stolnicę posypaną lekko mąką, ponownie zagniatamy i dzielimy na około 19 części (każda część waży 60-63 g)
Każdy kawałek rozpłaszczyć dłonią, nałożyć 1 łyżeczkę marmolady i zlepić.
Pączki ułożyć na posypanej mąką stolnicy zlepieniem do dołu, następnie przykryć ściereczką i odstawić na pół godziny.
Po tym czasie rozgrzać smalec do temperatury około 175-180 stopni i wkładać do niego pączki zlepieniem do góry, smażyć około 2 minuty z każdej strony.
Po usmażeniu jeszcze ciepłe pączki polać lukrem i posypać skórką pomarańczową.
Lukier;
1 szklanka cukru pudru
1 łyżka gorącej wody
2 łyżki soku z cytryny
Wszystkie składniki utrzeć.