Ciasto pomarańczowo-czekoladowe
Zamiast musu z pomarańczy można użyć aromatu pomarańczowego.
ciasto;
5 jajek
szklanka cukru
1 łyżeczka cukru waniliowego
1 szklanka mąki
¾ szklanki mąki ziemniaczanej
¼ szklanki gorzkiego kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
0,5 szklanki oleju
Mus pomarańczowy;
1 mała pomarańcza
Pomarańczę dobrze umyć i ugotować we wrzącej wodzie około 40 minut,aż będzie miękka,po czym wystudzić i zmiksować blenderem.
Wykonanie ciasta;
Utrzeć mikserem jajka z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę,wsypać przesiane obie mąki z proszkiem do pieczenia i kakao,dodać olej i 2 łyżki musu pomarańczowego
Całość wymieszać wlać do tortownicy o średnicy 28 cm(uprzednio wysmarowanej i obsypanej bułką tartą)
Włożyć do nagrzanego piekarnika do 180 stop. na około 20-25 minut.
Masa pomarańczowa;
750 ml soku pomarańczowego z kartonika
2 łyżki cukru
2 budynie waniliowe
1 galaretka pomarańczowa
2 pomarańcze
Pomarańcze obrać,usunąć białą błonkę i pokroić na mniejsze kawałki.
Z soku pomarańczowego i cukru ugotować budyń,do gorącego budyniu wsypać galaretkę i mieszać aż całkowicie się rozpuści,po czym wrzucić cząstki pomarańczy i wymieszać.
Odstawić aż zacznie gęstnieć.
Masa czekoladowa;
2 średnie jajka
1 szklanka cukru pudru
1 gorzka czekolada
3 łyżki mleka
200 g masła
Czekoladę z mlekiem roztopić w kąpieli wodnej,ostudzić.
Masło utrzeć na puszystą masę,dodać roztopioną czekoladę.
Jajka utrzeć z cukrem pudrem,po czym dodawać porcjami do utartego masła.
Polewa;
0,5 kostki margaryny
0,5 szklanki cukru
50 ml mleka (3 łyżki)
2 łyżki gorzkiego kakao
1 łyżka czekoladowego budyniu w proszku
Wszystkie składniki włożyć do garnka i podgrzewać na małym ogniu aż całość będzie rozpuszczona i gorąca.
(nie wolno dopuścić do zagotowania)
Wykonanie;
Zimne ciasto przekroić na 3 placki.
Pierwszy placek nasączyć sokiem pomarańczowym,nałożyć na górę masę pomarańczową.
Przykryć drugim plackiem( który również nasączyć sokiem) i nałożyć masę czekoladową.
Całość przykryć ostatnim plackiem,nasączyć i oblać letnią polewą.
Odstawić do lodówki na parę godzin.